Flota » Prawo / przepisy » 30-dniowy termin na wypisanie mandatu z fotoradaru utrudnia życie policji i sądów

30-dniowy termin na wypisanie mandatu z fotoradaru utrudnia życie policji i sądów
2010-10-05 - P. Grzelak Tagi: Bezpieczeństwo, Przepisy, Prawo
Jak się okazuje, policja ma coraz większe problemy z egzekwowaniem mandatów z fotoradarów. Wszystko dlatego, że funkcjonariusze nie są zgodni co do terminu, w jakim muszą wystawić mandaty.
Warto przypomnieć, że mają na to 30 dni. Według funkcjonariuszy i straży miejskiej początek tego okresu rozpoczyna się w momencie, w którym organ miał możliwość odczytania zdarzenia lub ustalenia sprawcy. Inaczej twierdzi Ministerstwo Sprawiedliwości, bowiem według urzędników, początkiem 30-dniowego okresu jest data samego wykroczenia Wydawać by się mogło, że przepisy kodeksu informują jasno: policja ma 30 dni od momentu stwierdzenia popełnienia wkroczenia. Ponadto w tym samym czasie musi być spełniony warunek, który mówi o braku wątpliwości co do osoby popełniającej wykroczenie. Okazuje się jednak, że ujawnienie wykroczenia zarejestrowanego przez fotoradar następuje dopiero w dniu odczytania jego pamięci - informuje Dziennik Gazeta Prawna.
W ten sposób policja oraz straż miejska tracą cenny czas, który potrzebny jest na nałożenie grzywny na kierowcę w drodze mandatu karnego. Po upływie 30 dni, jedynym sposobem na wyegzekwowanie pieniędzy jest skierowanie sprawy do sądu rejonowego, a finalnie paraliż polskich sądów.
Warto zaznaczyć, że policja, straż miejska, a także sądy już wkrótce będą mogły odetchnąć z ulgą dzięki nowelizacji przepisów postępowania mandatowego, nad którym pracuje już Sejm. W planach jest wydłużenie 30-dniowego terminu dotyczącego wystawienia mandatu sprawcy wykroczenia zarejestrowanego przez fotoradar do 90 dni.
Warto przypomnieć, że mają na to 30 dni. Według funkcjonariuszy i straży miejskiej początek tego okresu rozpoczyna się w momencie, w którym organ miał możliwość odczytania zdarzenia lub ustalenia sprawcy. Inaczej twierdzi Ministerstwo Sprawiedliwości, bowiem według urzędników, początkiem 30-dniowego okresu jest data samego wykroczenia Wydawać by się mogło, że przepisy kodeksu informują jasno: policja ma 30 dni od momentu stwierdzenia popełnienia wkroczenia. Ponadto w tym samym czasie musi być spełniony warunek, który mówi o braku wątpliwości co do osoby popełniającej wykroczenie. Okazuje się jednak, że ujawnienie wykroczenia zarejestrowanego przez fotoradar następuje dopiero w dniu odczytania jego pamięci - informuje Dziennik Gazeta Prawna.
W ten sposób policja oraz straż miejska tracą cenny czas, który potrzebny jest na nałożenie grzywny na kierowcę w drodze mandatu karnego. Po upływie 30 dni, jedynym sposobem na wyegzekwowanie pieniędzy jest skierowanie sprawy do sądu rejonowego, a finalnie paraliż polskich sądów.
źródło: Dziennik Gazeta Prawna, fot. Policja, ZyciePabianic.pl
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
30-dniowy termin na wypisanie mandatu z fotoradaru utrudnia życie policji i sądów
Podobne: 30-dniowy termin na wypisanie mandatu z fotoradaru utrudnia życie policji i sądów




Podobne galerie: 30-dniowy termin na wypisanie mandatu z fotoradaru utrudnia życie policji i sądów



Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit
Newsletter
Galerie zdjęć