Flota  »  Aktualności  »  7000 euro za auto
Euro

7000 euro za auto

2008-11-20 - Flota Auto Biznes     Tagi: Raporty, Flota

30% badanych Polaków uważa, że kupno fabrycznie nowego samochodu to najgorsza możliwa inwestycja.

Ponad 35% Polaków planuje kupno samochodu w ciągu najbliższych dwóch lat. Większość sfinansuje ten zakup z własnych oszczędności i - podobnie jak większość Czechów - wybierze auto używane, choć uważa, że to ryzykowne niczym gra na loterii. Najwięcej samochodów zostanie sprzedanych w Rumunii - tam zakup planuje aż połowa badanych. Międzynarodowe badania przeprowadzone przez TNS AISA dla GE Money Banku pokazały trendy rozwoju rynku samochodowego oraz plany kierowców na najbliższe lata.

Badania rynku motoryzacyjnego przeprowadzone dla GE Money Banku, objęły pięć krajów: Polskę, Niemcy, Czechy, Węgry oraz Rumunię. W tych krajach średnio ponad 1/3 kierowców planuje kupno samochodu dla swojego gospodarstwa domowego w ciągu najbliższych dwóch lat. Zdecydowanie wyróżnia się Rumunia, gdzie taki zakup planuje aż połowa ankietowanych. Mieszkańcy tego kraju oraz Węgier wybiorą raczej auto fabrycznie nowe, a Polacy i Czesi kupią pojazdy używane. W kraju nad Wisłą zdecydowana większość samochodów - ponad 70% - znajdzie nabywców wśród mieszkańców wsi oraz miast poniżej 200 tysięcy mieszkańców.

Znajomy sprzedawca
Jak wykazało badanie, niemała część Polaków (ponad 20%) kupiła swoje samochody od członka rodziny lub od znajomego. Nasi rodacy chętnie korzystali też z ofert zamieszczanych w gazetach - taka forma poszukiwania auta była najpopularniejsza właśnie w kraju nad Wisłą. Również nasi rodacy najchętniej wybierali auta sprowadzane zza granicy. - Jedną z cech współczesnej Polski jest niski poziom zaufania społecznego, który wyróżnia nas negatywnie spośród innych państw członkowskich Unii Europejskiej. To widać także na rynku samochodowym. Najczęściej kupujemy auta od znajomych albo sprowadzamy je zza granicy, bo uważamy, że ryzyko nabywca pojazdu z ukrytymi wadami i wyeksploatowanego jest w naszym państwie wysokie - mówi prof. dr hab. Paweł Kozłowski z Instytutu Nauk Ekonomicznych PAN.
W Polsce rośnie zainteresowanie kredytami samochodowymi i prawie 40% ankietowanych przewiduje, że kupując samochód zdecyduje się na przynajmniej częściowe finansowanie kredytem. Możemy spodziewać się utrzymania dynamiki wzrostu sprzedaży kredytów samochodowych przez najbliższe lata. Zauważalne jest też zwiększenie zainteresowania Polaków kredytami gotówkowymi na zakup pojazdu. Jednak nadal głównym sposobem finansowania aut pozostanie wykorzystanie własnych oszczędności - opowiada Przemysław Łaszczewski dyrektor departamentu sprzedaży kredytów samochodowych w GE Money Banku.

Wydać jak najmniej
Polacy przeznaczą na kupno samochodu mniej niż mieszkańcy pozostałych ankietowanych krajów - chcą wysupłać z portfela średnio około 7000 euro. Największa grupa rodaków (43%), przewiduje, że wyda 10 000-20 000 zł. Osoby planujące kupno auta u dealera liczą się z kosztami między 20 000 a 40 000 zł, a kupujący od rodziny i znajomych niecałe 10 000 zł. - Większość Polaków w dalszym ciągu będzie przeznaczać na zakup samochodu kwoty odpowiadające cenom aut używanych. Pojazd drogi i nowy pozostanie symbolem prestiżu i materialnego sukcesu - wyjaśnia prof. dr hab. P. Kozłowski Instytutu Nauk Ekonomicznych PAN.

Z badań wynika, że Polacy są przywiązani do sposobu kupowania auta, więc kolejnego samochodu będą szukać w miejscu podobnym do tego, w którym kupili aktualne. Najbardziej zadowoleni byli klienci dealerów. Większość z nich, aż 61%, ponownie zamierza nabyć pojazd u dealera. W tej tendencji nie jesteśmy zresztą odosobnieni. W innych badanych krajach Europy Środkowej kupujący wykorzystają podobne miejsce zakupu auta. Ankietowani najchętniej będą wracać - jak w Polsce - do dealerów. Średnio około 70% osób, które kupiły samochód u dealera, planuje nabyć kolejny samochód za jego pośrednictwem.

Patrząc w przyszłość
Jak to będzie w przyszłości? W naszej części Europy znacznie spada zainteresowanie kupnem samochodu od rodziny i znajomych oraz komisami samochodowymi (nie zawsze Polska idzie zgodnie z tym trendem). Wszędzie tracą na znaczeniu ogłoszenia prasowe. Z kolei udział Internetu w poszukiwaniach pojazdu dla gospodarstwa domowego w krajach objętych badaniem wzrośnie ponad dwukrotnie. Z badań wynika również, że w Polsce będzie jeszcze rosła ilość samochodów sprowadzanych zza granicy, chociaż nie tak bardzo, jak w Rumunii. Także w Czechach ulegnie zwiększeniu ilość aut importowanych. Na tym tle zdecydowanie wyróżniają się Niemcy oraz Węgrzy - prawie nikt nie chce sprowadzić pojazdu z innego kraju.

Aż 30% badanych Polaków uważa, że kupno fabrycznie nowego samochodu to najgorsza możliwa inwestycja. Podobnie sądzi 1/3 Czechów, Rumunów i Węgrów i aż 42% Niemców. W Polsce swoją opinią wyróżniają się osoby, które swój samochód sprowadziły zza granicy. Aż 45% z nich uważa, że nowy samochód to zły sposób na ulokowanie pieniędzy. Według połowy Rumunów i Czechów oraz prawie połowy Węgrów i Niemców kupno używanego samochodu jest jak gra na loterii. Co ciekawe, najwięcej osób zgadzających się z taką opinią jest w Polsce - aż 73% ankietowanych…



 




źródło: Flota Auto Biznes

Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
0

Komentarze do:

7000 euro za auto