Ostatni dzwonek dla orurowanych pojazdów

25 maja tego roku mija okres 18-tu miesięcy, jaki dostała Polska na dostosowanie się do nowych przepisów Unii Europejskiej. Do sprzedaży mogą być dopuszczone tylko orurowania ze znakiem „e", czyli rury z homologacją.

Wprowadzenie nowej procedury zwiększa bezpieczeństwo pieszych na drogach, dodatkowo reguluje przepisy dotyczące podróżowania z orurowaniem po wszystkich krajach Unii Europejskiej. Właśnie wchodzą w życie nowe przepisy dotyczące przednich orurowań do samochodów terenowych. Dyrektywa 2005/66/EW ustanowiona przez Komisję Europejską mówi o obowiązku uzyskania odpowiedniej homologacji na przeznaczone później do sprzedaży orurowania. Oznacza to że do sprzedaży dopuszczone mogą być tylko orurowania spełniające odpowiednie wymogi, czyli posiadające certyfikat „e" oraz te, które pozytywnie przeszły procedurę testowania - tzw. Crash-testy.

Celem tych postanowień jest poprawa bezpieczeństwa pieszych oraz zmniejszenie liczby rannych w wypadkach. Z dniem 25 maja tego roku, po upływie 18-tu miesięcy Polska zobowiązana jest do stosowania się do nowego prawa. Ze sprzedaży powinny kompletnie zniknąć rury nie posiadające normy „e".

Dodatkowo na podróżujących i lubiących komfort właścicieli samochodów nie będą już więcej czekać niemiłe niespodzianki dotyczące zakazu przekroczenia granic kraju z orurowaniem bez homologacji. Teraz wszystkie auta czy to jeżdżące po kraju czy udające się za granicę powinny mieć rury tylko z homologacją. To ostatni dzwonek dla pasjonatów aut terenowych z orurowaniem, by jeździć bezpieczniej i zgodnie z prawem.