Flota  »  Aktualności  »  Skoda liczy na klientów flotowych
Skoda Fabia Greenline

Skoda liczy na klientów flotowych

2008-11-20 - Flota Auto Biznes     Tagi: Skoda, Skoda Fabia, Skoda Fabia Greenline

Skoda wprowadza do gamy swoich pojazdów ekonomiczne wersje Fabii i Superba. Od grudnia ubiegłego roku jazda samochodem sprzyjająca środowisku jest jednym z wymogów dla chcących zdobyć prawo jazdy w Szwecji. My także stanęliśmy przed swego rodzaju egzaminem.

Kilkanaście dziennikarskich załóg z całej Polski starało się zbić średnie spalanie samochodu poniżej poziomu deklarowanego przez producenta. Według danych fabrycznych Fabia Greenline, najoszczędniejszy dotąd model Skody, spala średnio 4,1 l/100 km. Podczas jazd testowych kilku ekipom udało się osiągnąć lepsze rezultaty. Najlepsi obniżyli fabryczną średnią prawie o litr.

Trudne początki
Moje początki były raczej trudne. Fabia Greenline ma trzycylindrowy silnik 1,4 TDI (moc 85 KM) i pięciobiegową skrzynię manualną o wydłużonych przełożeniach. Podczas jazdy przy obrotach na poziomie 1700 - 2000 obr./min. stale miałem wrażenie, że samochód jedzie na zbyt wysokim biegu. Zawsze więc podciągałem na tyle, żeby wibracje i moje odczucia zgadzały się z tym co odbieram jako normalne podczas jazdy zwykłym samochodem. Efekty nie były zadowalające - po przejechaniu 300 kilometrów samochodem obciążonym dwoma stukilowymi kierowcami i ich bagażem na dwa dni osiągnęliśmy średnią 4,4 l, mieszcząc się w końcu stawki.

Potem przeszliśmy krótkie przeszkolenie z zasad ekojazdy. Skoda i prowadzona przez nią Szkoła Auto były w naszym kraju pionierami we wprowadzaniu i promocji tego modelu prowadzenia samochodu. Instruktorzy tłumaczyli, że w przypadku tego silnika powinniśmy utrzymywać obroty na wysokości 1200, a nawet 1000 obr./min. Następne 300 kilometrów przejechaliśmy starając się o tym pamiętać. Mimo wcześniejszych zastrzeżeń, obniżenie poziomu obrotów nie spowodowało żadnych ujemnych skutków, ale długo musiałem się przyzwyczajać do nietypowej dla mnie pracy silnika. Jednak stosowaliśmy tylko wybrane zasady ekojazdy. Przyspieszaliśmy mocno, żeby silnik pracował na wyższych obrotach tylko na krótkich odcinkach, wyłączyliśmy go podczas postojów przed światłami na remontowanych odcinkach dróg, ale ciągle działała automatyczna klimatyzacja. Mimo to ten etap zakończyliśmy ze spalaniem na poziomie 3,9 l. Warto dodać, że nie było to wynikiem jakiejś nadmiernie ślamazarnej jazdy. Nasza średnia prędkość wynosiła około 75 km/h.

Niższe spalanie
Skoda Fabia Greenline z pozoru niczym nie różni się od innych wersji tego modelu. Obniżenie zawieszenia o 15 mm i dolnej krawędzi zderzaka o 35 mm to trudne do zauważenia „drobiazgi”. Na inny wzór opon Dunlop o niskim oporze toczenia i wyższym dopuszczalnym ciśnieniu wewnątrz też raczej nikt nie zwróci uwagi. Umieszczono je na czternastocalowych felgach z lekkich stopów. Kolejny ważny element, pięciostopniowa skrzynia biegów z wydłużonymi przełożeniami, także jest niewidoczny.

Fabia Greenline została zbudowana na bazie wersji Style. W wyposażeniu standardowym posiada między innymi zamykane schowki w desce rozdzielczej, elektrycznie sterowane szyby i komputer pokładowy. Dodatkowo auto można doposażyć w klimatyzację automatyczną Climatronic, radio Dance z odtwarzaczem CD i MP3 oraz wejściem AUX IN, czy zdalnie sterowany zamek ze składanym kluczykiem. Dla wersji kombi dostępne są relingi dachowe w kolorze czarnym lub srebrnym.

Greenline jest droższy od wersji Style o 3600 złotych w przypadku hatchbacka i 4200 złotych, jeżeli wybierzemy kombi. Na razie w polskich przepisach czy systemie podatkowym nie ma żadnych preferencji dla ekologicznych aut. Skoda nie liczy więc na dużą sprzedaż tych samochodów wśród nabywców indywidualnych. Fabia Greenline może natomiast okazać się ciekawą propozycją dla firm. W porównaniu ze standardową wersją Style, spalanie ma niższe o 0,6 l. Dla flot robiących rocznie duże przebiegi stanowi więc już oszczędność, którą można ją zwiększyć stosując zasady ecodrivingu. Doświadczenia Finlandii i Szwajcarii, skąd wywodzi się ten sposób jazdy pokazują, że koszty paliwa i eksploatacji samochodu mogą spaść nawet o 25%. Oczywiście sam program czy oszczędne samochody nie dadzą odpowiednich rezultatów bez odpowiedniego podejścia kierowcy. To „ciężar” jego nogi w największym stopniu decyduje o wysokości zużycia paliwa. Najlepsze okazuje się połączenie ecodrivingu i oszczędnych samochodów z odpowiednimi programami motywacyjnymi dla kierowców.

Floty są bardziej świadome
Tomasz Piasny, PR Manager Skoda Auto Polska S.A.
- Zdajemy sobie sprawę, że dopóki w Polsce nie zostaną wprowadzone przepisy proekologiczne, istnieją wciąż wyraźne bariery popytu. Jesteśmy zatem o krok przed decyzjami legislatorów i wprowadzamy na rynek artykuł, który mieści się w europejskich standardach produktu przyjaznego środowisku. Zamierzamy lobbować, aby stosowne przepisy weszły w życie. Póki co, naszą ofertę kierujemy głównie do klientów flotowych, posiadających świadomość proekologiczną, stać ich na odpowiednie inwestycje i wiedzą, jak znaczące oszczędności przynosi firmie ekojazda.





źródło: Flota Auto Biznes

Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
0

Komentarze do:

Skoda liczy na klientów flotowych