Flota » Prawo / przepisy » Trybunał Sprawiedliwości UE może nakazać Polsce dopuszczenie do ruchu "anglików". Dzisiaj wyrok

Trybunał Sprawiedliwości UE może nakazać Polsce dopuszczenie do ruchu "anglików". Dzisiaj wyrok
Dziś Trybunał Sprawiedliwości UE po raz kolejny zajmie się kwestią zakazu rejestracji aut z kierownicą po prawej stronie. Jesienią rzecznik generalny Trybunału zarekomendował nakazanie Polsce i Litwie dopuszczenia do rejestracji takich samochodów. Pojawienie się większej liczby „anglików” na polskich drogach nie powinno zwiększyć liczby wypadków, ale specjaliści uważają, że dla wygody i bezpieczeństwa jazdy lepiej dostosować układ kierowniczy do naszych warunków.
Dopuszczenie do ruchu na polskich drogach aut z układem kierowniczym po prawej stronie wzbudza sporo kontrowersji. Polski rząd, obawiając się o bezpieczeństwo kierowców i pasażerów, jest przeciwny zmianom. Na zliberalizowanie przepisów naciska jednak Komisja Europejska.
Zdaniem rzecznika generalnego Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, przed którym toczy się postępowanie w tej sprawie, kwestie bezpieczeństwa nie są wystarczającym powodem, by ograniczać obowiązującą w Unii zasadę swobodnego przepływu towarów i usług. Wiele wskazuje na to, że Polska niebawem będzie musiała dopuścić do ruchu pojazdy z kierownicą po prawej stronie. Inspektor Marek Konkolewski z Biura Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes uspokaja, że wprowadzenie nowych przepisów nie powinno znacząco wpłynąć na poziom bezpieczeństwa na drogach.
- Polacy poruszają się po drogach Anglii, Szkocji, Irlandii czy Walii samochodami z kierownicą po lewej stronie, zarejestrowanymi w Polsce, i nie powodują tam większej liczby wypadków - mówi Marek Konkolewski. - W Polsce gościmy kierowców z Wysp Brytyjskich, którzy podróżują swoimi samochodami i tu wypadków również nie ma. Moim zdaniem, wprowadzenie zmian w przepisach nie będzie oznaczać, że wzrośnie gwałtownie liczba zdarzeń na drogach.
Równocześnie Konkolewski przyznaje, że poruszanie się w Polsce samochodem z kierownicą po prawej stronie jest trudniejsze i wymaga zwiększonej uwagi.
- Kierowca ma w takim przypadku mocno ograniczoną widoczność - tłumaczy. - Szybki manewr wyprzedzania, parkowanie prostopadłe czy wyjazd z ciasnego miejsca postojowego mogą sprawiać problemy. Niejednokrotnie trzeba prosić o pomoc pasażera lub przechodnia, którzy upewnią się, że mamy wolną drogę.
Problem ten nie dotyczy poruszania się po autostradach i drogach dwujezdniowych, gdzie pasy ruchu są rozdzielone. W takim przypadku położenie kierownicy w samochodzie nie ma większego znaczenia.
- Znakomita większość polskich dróg to jednak drogi powiatowe, gminne i jednojezdniowe dwukierunkowe, na których wykonanie manewru wyprzedzania wymaga wjechania na pas ruchu w kierunku przeciwnym - wyjaśnia Konkolewski. - Gdy będziemy poruszać się samochodem z kierownicą z prawej strony, niestety, będą z tym trudności.Prognozuje, że większość właścicieli sprowadzanych z Wysp Brytyjskich samochodów będzie i tak decydować się na modyfikację auta i przeniesienie układu kierowniczego na lewą stronę. Pojazdy w Wielkiej Brytanii są średnio o 30 proc. tańsze od modeli dostępnych w Polsce. Koszty przeniesienia kierownicy nie powinny być na tyle wysokie, by stawiać opłacalność importu tych pojazdów pod znakiem zapytania.
- Mając taki samochód, raczej zdecydowałbym się na wydatek tych kilku tysięcy i dostosował auto do polskich warunków drogowych - mówi Marek Konkolewski. - Czułbym się w takim aucie bezpieczniej i zapewniłbym sobie dużo większy komfort podróży. Myślę, że spora grupa osób postąpiłaby podobnie.
Zdaniem rzecznika generalnego Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, przed którym toczy się postępowanie w tej sprawie, kwestie bezpieczeństwa nie są wystarczającym powodem, by ograniczać obowiązującą w Unii zasadę swobodnego przepływu towarów i usług. Wiele wskazuje na to, że Polska niebawem będzie musiała dopuścić do ruchu pojazdy z kierownicą po prawej stronie. Inspektor Marek Konkolewski z Biura Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes uspokaja, że wprowadzenie nowych przepisów nie powinno znacząco wpłynąć na poziom bezpieczeństwa na drogach.
- Polacy poruszają się po drogach Anglii, Szkocji, Irlandii czy Walii samochodami z kierownicą po lewej stronie, zarejestrowanymi w Polsce, i nie powodują tam większej liczby wypadków - mówi Marek Konkolewski. - W Polsce gościmy kierowców z Wysp Brytyjskich, którzy podróżują swoimi samochodami i tu wypadków również nie ma. Moim zdaniem, wprowadzenie zmian w przepisach nie będzie oznaczać, że wzrośnie gwałtownie liczba zdarzeń na drogach.
- Kierowca ma w takim przypadku mocno ograniczoną widoczność - tłumaczy. - Szybki manewr wyprzedzania, parkowanie prostopadłe czy wyjazd z ciasnego miejsca postojowego mogą sprawiać problemy. Niejednokrotnie trzeba prosić o pomoc pasażera lub przechodnia, którzy upewnią się, że mamy wolną drogę.
Problem ten nie dotyczy poruszania się po autostradach i drogach dwujezdniowych, gdzie pasy ruchu są rozdzielone. W takim przypadku położenie kierownicy w samochodzie nie ma większego znaczenia.
- Znakomita większość polskich dróg to jednak drogi powiatowe, gminne i jednojezdniowe dwukierunkowe, na których wykonanie manewru wyprzedzania wymaga wjechania na pas ruchu w kierunku przeciwnym - wyjaśnia Konkolewski. - Gdy będziemy poruszać się samochodem z kierownicą z prawej strony, niestety, będą z tym trudności.Prognozuje, że większość właścicieli sprowadzanych z Wysp Brytyjskich samochodów będzie i tak decydować się na modyfikację auta i przeniesienie układu kierowniczego na lewą stronę. Pojazdy w Wielkiej Brytanii są średnio o 30 proc. tańsze od modeli dostępnych w Polsce. Koszty przeniesienia kierownicy nie powinny być na tyle wysokie, by stawiać opłacalność importu tych pojazdów pod znakiem zapytania.
- Mając taki samochód, raczej zdecydowałbym się na wydatek tych kilku tysięcy i dostosował auto do polskich warunków drogowych - mówi Marek Konkolewski. - Czułbym się w takim aucie bezpieczniej i zapewniłbym sobie dużo większy komfort podróży. Myślę, że spora grupa osób postąpiłaby podobnie.
źródło: Agencja Informacyjna "Newseria Biznes"
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Trybunał Sprawiedliwości UE może nakazać Polsce dopuszczenie do ruchu "anglików". Dzisiaj wyrok
Podobne: Trybunał Sprawiedliwości UE może nakazać Polsce dopuszczenie do ruchu "anglików". Dzisiaj wyrok




Podobne galerie: Trybunał Sprawiedliwości UE może nakazać Polsce dopuszczenie do ruchu "anglików". Dzisiaj wyrok



Najczęściej czytane w tym miesiącu


Tapety na pulpit
Galerie zdjęć
Newsletter