Volkswagen Amarok idzie do wojska - 1667 egzemplarzy trafi do holenderskiej armii

Mercedes-Benz klasy G zdążył się już bardzo postarzeć i nawet super szybkie i super wyposażone wersje nie są w stanie tego ukryć. Niewątpliwie wspaniały pojazd w wielu miejscach kończy więc już swoją karierę i dołącza do nich teraz także holenderska armia. Mundurowy z kraju wiatraków i kanałów wybrali już nawet następcę - będzie nim Volkswagen Amarok z 2-litrowym, 140-konnym silnikiem, napędem na 4 koła i podójną kabiną. Na pokładzie wojskowych pickupów znajdzie się aparatura komunikacyjna, kilka uchwytów na karabiny, a także dodatkowe miejsca do mocowania wojskowych ładunków. Auta będą ponadto wyposażone w wydajniejsze akumulatory, ulepszony układ chłodzenia o większej pojemności oraz oświetlenie dostosowane do wojennego użytku. Co przekonało Holendrów do niemieckiego pickupa? Głównym czynnikiem była tutaj podobno cena, która okazała się być wyjątkowo atrakcyjna w porównaniu z pojazdami terenowymi bez otwartej części ładunkowej. Nie bez znaczenia były także dobre warunki serwisowania w całej Europie, które Volkswagen zaproponował holenderskim wojskowym. Dostawy Amaroka rozpoczną się jeszcze w tym roku i łącznie obejmą one aż 1667 egzemplarzy.