Wynajem długoterminowy dla polskich narciarzy

Nietypowy klient
ALD Automotive i Renault Polska przekazały polskiej kadrze skoczków narciarskich oraz narciarzy alpejskich flotę samochodów. Jednym z pasażerów a może i kierowców jest Adam Małysz. Powoli wynajem długoterminowy wkracza więc także do sportu.

Umowa na wynajem długoterminowy pomiędzy Polskim Związek Narciarskim, a ALD Automotive będzie obowiązywała przez dwa lata i dotyczy ośmiu samochodów marki Renault. Osobno podpisano porozumienie z Renault Polska na roczny najem jednego Espace Tech Line 2,0. - Zajmujemy się w ramach umowy właściwie wszystkim - zarządzaniem, serwisowaniem, itp. Polskiemu Związkowi Narciarskiemu pozostaje tylko samo użytkowanie pojazdów - mówi Łukasz Żurek, dyrektor handlowy ALD Automotive.

Zaufanie do Renault
Jak doszło do podpisania umowy? - Najpierw prowadziliśmy rozmowy z PZN, potem dołączyło Renault, które zaproponowało najlepsze warunki. Zresztą przedstawiciele związku użytkowali już samochody francuskiej marki i mają do niej zaufanie - dodaje Łukasz Żurek z ALD Automotive. Skoczkowie narciarscy i narciarze alpejscy mają więc do dyspozycji trzy Renault Megane Grandtour z serii limitowanej Business Line, trzy modele Trafic z dodatkowym systemem ogrzewania oraz po jednym Espace Tech Line 2,0, Grand Scenic Expression 2,0 oraz Laguna ESPerience 2,0. - Auta mają służyć przede wszystkim jako środek transportu dla zawodników na zawody i treningi - mówi Apoloniusz Tajner, prezes Polskiego Związku Narciarskiego. - Staramy się być firmą dynamiczną - opowiada Łukasz Żurek z ALD Automotive. - W ubiegłym roku sponsorowaliśmy między innymi drużynę polskich siatkarzy. Teraz postanowiliśmy poszukać czegoś jeszcze bardziej odpowiadającego naszym wymaganiom. Flota dla Polskiego Związku Narciarskiego jest jak najbardziej typowa, bo samochody Renault znajdują się wśród czołówki wynajmowanych przez nas pojazdów. Nietypowość zamówienia polega na specyfice klienta. Rozmawiamy także z innymi przedstawicielami sportu, ale jeszcze nie wiem jak to się wszystko dalej potoczy. Odmłodzić flotę
Współpraca z Polskim Związkiem Narciarskim nie ma na celu znalezienie nowych klientów. - Chodzi przede wszystkim o budowanie odpowiedniego wizerunku firmy, interesującej się sportem i inwestującej w tę dziedzinę życia. W tym młodych ludzi mogących zostać następcami Adama Małysza - wyjaśnia Łukasz Żurek z ALD Automotive. - Jesteśmy dumni, że kadra najlepszych polskich zawodników będzie korzystała z samochodów marki Renault. Sztandarową postacią jest na pewno Adam Małysz i bardzo możliwe, że sprzedaż naszej marki wzrośnie. Jednak najważniejsze jeśli chodzi o tę umowę to wizerunek firmy - powiedział Arnaud Barral, prezes Renault Polska.

ALD Automotive sprzedaje także używane samochody. Firma jednak jeszcze nie zastanawiała się nad dalszym losem aut użytkowanych między innymi przez Adama Małysza, które mogłyby być gratką dla fanów. - Umowa obowiązuje przez dwa lata z możliwością jej przedłużenia i jeszcze o tym nie myśleliśmy. Przyjdzie na to odpowiedni czas - śmieje się Łukasz Żurek z ALD Automotive. - Kontakty z ALD to nie moja zasługa - mówi prezes Polskiego Związku Narciarskiego Apoloniusz Tajner. - Mam bardzo dobrych ludzi w swoim zespole i to Paweł Witczak znalazł firmę specjalizującą się w wynajmie długoterminowym. Renault dysponuje samochodami odpowiadającymi naszym potrzebom, czyli autami osobowymi, busami, vanami. Umowa jest korzystna dla wszystkich partnerów i dzięki niej będziemy mogli wycofać z użytkowania kilka pojazdów. Niestety, auta 3-4 letnie są już bardzo awaryjne, co widzimy po fakturach z warsztatów naprawczych. Tym bardziej że nasza grupa jeździ średnio około 40 000 kilometrów rocznie. Aktualnie flota liczy 30 pojazdów. Zamierzamy więc systematycznie wymieniać park maszyn. Podobnie jak Adam Małysz, Polski Związek Narciarski nie ma podpisanej umowy związanej z użytkowaniem kart paliwowych. - Kiedyś obowiązywało porozumienie w tej sprawie z BP. Jednak coraz więcej było potrzebnych zabezpieczeń i zrezygnowaliśmy ze współpracy - dodał Apoloniusz Tajner z PZN.