Flota  »  Aktualności  »  Corporate Vehicle Observatory: Bezpieczeństwo najważniejsze

Corporate Vehicle Observatory: Bezpieczeństwo najważniejsze

2008-11-24 - Flota Auto Biznes     Tagi: Bezpieczeństwo, Monitoring, Badania

Już po raz trzeci platforma ekspercka Corporate Vehicle Observatory wspólnie z TNS OBOP opracowała badanie dotyczące rynku CFM. Wyniki analiz przeprowadzanych w Polsce nierzadko znacznie różnią się od średnich europejskich. Świadczy to o tym, że nasz kraj wciąż jest bardzo specyficzny.

Zdecydowanie więcej polskich firm przewiduje, że w najbliższym czasie liczba samochodów w ich flocie ulegnie powiększeniu, a nie zmniejszeniu. Optymistycznym wskazaniom towarzyszy jednak pojawianie się znaków ostrzegawczych. - Dotyczą one przede wszystkim sfery ochrony środowiska naturalnego, a zwłaszcza ograniczenia emisji gazów cieplarnianych zgodnie z nowymi, restrykcyjnymi regulacjami Unii Europejskiej. Sektor motoryzacyjny, a w jego ramach coraz liczniejsze firmowe parki maszyn będzie musiał uwzględnić te elementy w swoich planach rozwojowych - mówi Janusz Kowalik, prezes zarządu Arval Polska.

- Na tle ogólnego spowolnienia wzrostu niemal wszystkich gospodarek narodowych, analiza tegorocznych wyników barometru dla poszczególnych państw wykazuje nie tylko szybki rozwój segmentu Car Fleet Management, ale też optymistyczne nastroje odnośnie jego perspektyw. Dotyczy to również rynku polskiego. Odczuwając satysfakcję z ilościowego wzrostu CFM musimy jednak pamiętać, iż powinien być on zrównoważony. Należy uwzględnić także aspekty jakościowe, związane zwłaszcza z kwestiami ekologicznymi, w tym przede wszystkim z problemem emisji gazów cieplarnianych. Cieszy, że coraz więcej osób decydujących o polityce flotowej zdaje sobie sprawę z tej konieczności - mówi Vincent Rupied, international director Corporate Vehicle Observatory.

Dominuje samofinansowanie
Badanie przeprowadzono w 10 krajach: Belgii, Czechach, Francji, Hiszpanii, Niemczech, Polsce, Portugalii, Szwajcarii, Włoszech, a także w Indiach. - W naszym kraju sporządziliśmy 400, spośród 4200 objętych tegoroczną edycją barometru wywiadów telefonicznych z osobami podejmującymi decyzje w sprawach zakupu samochodów służbowych w przedsiębiorstwach różnej wielkości. Wśród przedstawicieli małych i średnich firm dominowali dyrektorzy i prezesi, wśród większych głównie fleet managerowie. To dość interesujący przyczynek do analizy rozkładu odpowiedzialności i kompetencji decyzyjnych w różnych segmentach rodzimej przedsiębiorczości - mówi Andrzej Olszewski, prezes zarządu TNS OBOP.

Wyniki zostały poddane odpowiednim procedurom ważenia uwzględniającym zarówno wielkość przedsiębiorstwa, jak i branżę, w której działa. Pozwoliło to w efekcie na uzyskanie wartości reprezentatywnych dla całej populacji i gospodarki. - Niezależnie od wielkości zatrudnienia, dominującą formą zakupu samochodu do firmy jest w Polsce samofinansowanie. Przy czym w przedsiębiorstwach największych odsetek podmiotów decydujących się na taką formę zakupu pojazdu do floty uległ w porównaniu do roku 2007 zmniejszeniu. Coraz częściej wykorzystują one leasing operacyjny - dodaje A. Olszewski z TNS OBOP.

Zdaniem prezesa TNS OBOB, kwestie związane z bezpieczeństwem kierowców to obecnie najważniejszy aspekt polityki flotowej. - Jednak w najbliższych dwóch latach aspekty związane z ochroną środowiska staną się ważniejsze. Cieszy więc fakt, że firmy przywiązują coraz większą wagę do tej kwestii. Pomoc państwa, związana z regulacjami prawnymi zachęcającymi do zmiany samochodów na bardziej przyjazne środowisku, z pewnością przyspieszyłaby proces wymiany samochodów flotowych na bardziej ekologiczne - dodaje A. Olszewski.

Mniej niż 2%
W połowie 2008 r. po polskich drogach jeździło już około 115 000 aut obsługiwanych przez firmy z sektora Car Fleet Management (CFM). To mniej niż 2% spośród ponad 6,6 milionów pojazdów firmowych finansowanych w leasingu operacyjnym poruszających się po Europie. Jednakże w naszym kraju odnotowano pod tym względem ponad 32% wzrost, a jego tempo przewyższa notowania w tym samym czasie na rynku sprzedaży nowych samochodów.
Rynek CFM ma ogromny potencjał wzrostu. Do modelu zachodnioeuropejskiego, w którym ponad 40% aut firmowych obsługiwanych jest przez firmy CFM, jeszcze nam daleko. Optymizm panuje również wśród osób podejmujących decyzje o zakupie samochodów służbowych. Zdecydowanie przeważają wśród nich opinie o wzroście rynku flotowego w ciągu najbliższych trzech lat. I to niezależnie od wielkości przedsiębiorstwa. Warto też zauważyć, iż polskie wskaźniki w każdym segmencie są wyższe, niż przeciętna europejska.

Według badania Barometr CVO, struktura pojazdów firmowych w Polsce dość wyraźnie odbiega od przeciętnej ogólnoeuropejskiej i tylko w segmencie przedsiębiorstw dużych zbliża się do niej. W firmach zatrudniających do 100 pracowników zdecydowanie dominują lekkie samochody dostawcze do 3.5 tony, stanowiąc od ponad 2/3 do niemal 3/4 ogółu pojazdów. Również w podmiotach zatrudniających od 100 do 499 pracowników samochody te stanowią niemal połowę floty. Pozostałe kraje europejskie objęte badaniem, w żadnym z segmentów nie mają uśrednionego odsetka wyższego niż 35%.

Strukturalne różnice
Ciekawą kwestią jest stosunkowo wysoki w Polsce wskaźnik istotności bezpieczeństwa kierowców (84%) oraz aspektów kosztowych (71%). Wagę przywiązywaną w naszym kraju do bezpieczeństwa wyjaśnia w dużym stopniu stan infrastruktury drogowej oraz statystyki wypadków, wśród których te zakończone ofiarami śmiertelnymi są znacznie częstsze, niż w krajach Unii Europejskiej. Pośrednim dowodem potwierdzającym słuszność tej tezy może być stosunkowo niski poziom istotności tego czynnika (60%) w takich państwach jak Niemcy czy Szwajcaria, gdzie zarówno sieć drogowa, jak i kultura jazdy są na najwyższym poziomie.

Uderza też dysproporcja między europejską średnią udziału pojazdów, z których korzystają przedstawiciele handlowi firmy, a odsetkiem tych samochodów wśród aut firmowych w Polsce. W innych państwach to dość stabilne 30% niezależnie od wielkości przedsiębiorstwa, zaś w kraju nad Wisłą 16% w segmencie podmiotów małych i zaledwie 11% wśród tych, które zatrudniają od 10 do 99 pracowników. Analizując większe podmioty, ten udział dorównuje już średniej europejskiej (w grupie największych przedsiębiorstw nawet go przewyższa).

Skąd te strukturalne dysproporcje? Są one zapewne skutkiem niezwykle wysokiego udziału małych firm w ogólnej liczbie przedsiębiorstw w Polsce. Podmioty te użytkują przede wszystkim samochody o uniwersalnym zastosowaniu, a auta dostawcze mają takie właśnie możliwości. W dalszym ciągu głównym sposobem pozyskania nowego pojazdu jest zakup z wykorzystaniem środków własnych przedsiębiorstwa.

- To źródło zdecydowanie dominuje niezależnie od wielkości firmy, choć z pewnością warto zauważyć istotny spadek finansowania floty ze środków własnych w grupie przedsiębiorstw zatrudniających 500 i więcej osób: z 68% w 2006 roku do 56% w 2008 roku. Drugie miejsce pod względem popularności zajmuje leasing finansowy, szczególnie często stosowany w grupie przedsiębiorstw najmniejszych. Dzieje się tak ze względu na aspekty kosztowo-podatkowe oraz bardzo dużą ofertę rynkową tego produktu, z jednoczesnym ciągłym zmniejszaniem wymogów koniecznych do spełnienia w zakresie formalnym jak i analizy kredytowej - mówi Paweł Partycki, szef sprzedaży i marketingu Arval Polska.

Kompleksowość i integracja
Rośnie znaczenie finansowania flot poprzez leasing operacyjny. - Dotyczy to zwłaszcza przedsiębiorstw największych (powyżej 500 pracowników) - wzrost z 17% do 20% w latach 2006-2008. W tym segmencie leasing operacyjny jest już drugim, co do popularności źródłem finansowania flot samochodowych. Ponadto biorąc pod uwagę trendy występujące w Europie zachodniej oraz dynamiczny rozwój usługi pełnego wynajmu długoterminowego w ostatnich latach, jesteśmy przekonani, że ta forma finansowania w niedalekiej przyszlości stanie się dominującym rozwiązaniem dla sektora dużych i średnich firm w Polsce. Taka zmiana oczywiście w dalszym ciągu wymaga promocji usług CFM oraz zmian w modelach zarządzania i zakupu floty samochodowej - dodaje P. Partycki z Arvala.
Powinniśmy także spodziewać się zmian jakościowych, powodowanych rosnącymi wymaganiami klientów i silną konkurencją na rynku. - Zarządzanie flotą nie jest już tylko prostym dostarczaniem i serwisowaniem pojazdów. To przede wszystkim kompleksowa, zintegrowana usługa pełnego outsourcingu, oparta na wzajemnym zaufaniu klienta i dostawcy CFM, połączona z pełną orientacją na optymalizację kosztów oraz systemowym uwzględnieniem wielu specyficznych wymagań nabywcy - dodaje P. Partycki z Arvala.

Niska świadomość
Struktura finansowania zakupu samochodów firmowych jest w Polsce dość archaiczna, jeśli porównać ją z pozostałymi krajami europejskimi objętych badaniem Barometr CVO. Dotyczy to zwłaszcza średnich i dużych przedsiębiorstw. W naszym kraju w tej grupie firm ok. 55% nabywa pojazdy ze środków własnych, a tylko około 40% pozyskuje auta w oparciu o leasing finansowy i operacyjny. Nawet na stosunkowo najbliższym nam rynku czeskim odsetek ten wynosi około 60%.

Szczególnie wyraźne dysproporcje w źródłach finansowania firmowych flot samochodowych widoczne są w przypadku wykorzystania leasingu operacyjnego. Polski wskaźnik odbiega tu w istotny sposób od średniej europejskiej, a zestawienie z danymi dla poszczególnych krajów jeszcze uwydatnia tę różnicę. Popatrzmy na segment największych przedsiębiorstw, wśród których - wydawałoby się - świadomość korzyści płynących z zastosowania leasingu operacyjnego powinna być największa. W Polsce wskaźnik finansowania pojazdów firmowych z tego źródła wynosi 20%, w Czechach jest to już 29%, Niemczech i Portugalii 49%, Belgii 61%, Hiszpanii 69%, Francji i Włoszech aż 82%. Jedyny wyjąteki stanowi Szwajcaria ze wskaźnikiem 15%.

Na europejskim tle rzuca się w oczy ograniczone w Polsce stosowanie leasingu w finansowaniu zakupu pojazdów firmowych. Wynika to w dużej mierze z dominacji firm mikro i małych wśród rodzimych przedsiębiorstw. Dla nich leasing jest wciąż jeszcze mało znanym narzędziem. Dotyczy to zwłaszcza leasingu operacyjnego. Niemniej brak wiedzy w tym zakresie deklaruje aż 36% menedżerów ds. zarządzania flotą w największych firmach (powyżej 500 pracowników). Co więcej aż 23% tej grupy respondentów nie zna nawet stosunkowo prostego źródła finansowania, jakie stanowi leasing finansowy.

W Szwajcarii, w której leasing jest równie mało popularny jak w Polsce, niewiedzę o nim deklaruje jednak już tylko 28% fleet managerów największych firm. W Czechach odsetek ten wynosi 11%, a w Niemczech 10%. W pozostałych krajach objętych Barometrem CVO spada on poniżej granicy 10%, a we Włoszech osiąga rekordowo niski poziom 1%. Polskie firmy świadczące usługi Car Fleet Management czeka zatem jeszcze ogromna praca edukacyjna.

Popularny monitoring
Ranking usług, z jakich korzystają polscy użytkownicy leasingu operacyjnego, wskazuje na mocno tradycyjne rozumienie możliwości, jakie daje to narzędzie. Dominują podstawowe: 24-godzinna pomoc oraz bieżąca obsługa techniczna, które na bardziej dojrzałych rynkach, choć też istotne, mają mniejsze znaczenie. Zwraca też uwagę niezwykle wysoki wskaźnik korzystania z systemu monitorowania pojazdów zabezpieczającego przed kradzieżą i pozwalającego na ich aktualną lokalizację oraz optymalizację tras pojazdu. To wprawdzie zaawansowana usługa, ale jej wysoka pozycja w polskim rankingu (w większości pozostałych krajów objętych Barometrem CVO ma ona marginalne wręcz znaczenie i plasuje się na ostatnim miejscu) wynika, jak można podejrzewać, głównie z obawy przed kradzieżą.

Jednocześnie takie usługi jak zarządzanie kartami paliwowymi, raportowanie on-line o stanie floty czy konsulting w kwestiach polityki flotowej są w Polsce praktycznie nie wykorzystywane. Tymczasem w Europie ich ranga jest wysoka i systematycznie rośnie.

Widać potencjał
Tegoroczna, trzecia już zrealizowana w Polsce edycja badania Barometr CVO potwierdza większość trendów zarysowanych w badaniach z poprzednich lat. Dotyczy to w pierwszym rzędzie opinii i nastrojów panujących wśród osób odpowiedzialnych za decyzje odnośnie zakupu i eksploatacji samochodów firmowych. Niezależnie od wielkości przedsiębiorstwa jakie reprezentują są oni pełni optymizmu co do perspektyw rozwoju rynku Car Fleet Management w najbliższych latach, a wskaźnik tego optymizmu w znaczący sposób przewyższa średnią europejską.
Rynek ten rozwija się w Polsce o dość tradycyjne metody finansowania, wśród których zdecydowanie dominuje zakup samochodów firmowych ze środków własnych przedsiębiorstw. Wydaje się, iż w niedalekiej przyszłości zdynamizowanie polskiego rynku CFM wymagać będzie ze strony firm śmielszego sięgnięcia właśnie po leasing operacyjny. Tkwią tam jeszcze pokaźne rezerwy wzrostu. Podobnie jak w korzystaniu z bardzie zawansowanych usług oferowanych przez branżę - zarządzania kartami paliwowymi, raportowania on-line o stanie floty czy konsultacji dotyczących budowy i eksploatacji samochodowych flot firmowych.

Akcja ratunkowa
Wojciech Drzewiecki, Instytut Badań Rynku Motoryzacyjnego Samar
- Od chwili przystąpienia Polski do Unii Europejskiej oraz integracji naszego rynku ze wspólnotowym obszarem swobodnego przepływu towarów i usług, rodzimy rynek samochodowy zdominowany jest przez prywatny import pojazdów używanych. W latach 2004-2007 sprowadzono ich do naszego kraju odpowiednio 830 000, 870 000, 820 000 i 995 000 pojazdów. W sumie ponad 3,5 miliona i to tylko w kategorii samochodów osobowych… Na tym tle sprzedaż nowych aut, która w tym samym okresie wyniosła około 1 miliona, jawi się niezwykle skromnie.
Byłoby jeszcze skromniej, gdybyśmy od tego miliona odjęli samochody przeznaczone do użytku firmowego - otóż z 293 000 nowych aut osobowych sprzedanych w 2007 roku aż 138 000 to pojazdy nabywane przez firmy. Czyli 47%. Można śmiało powiedzieć, że to przedsiębiorstwa od kilku lat ratują polski rynek nowych samochodów.
Coraz bardziej znaczący udział mają w tej „akcji ratunkowej” firmy z sektora Car Fleet Management. Rynek flotowy rośnie niezwykle dynamicznie zdecydowanie przekraczając tempo wzrostu rynku samochodowego ogółem. Wśród przedsiębiorstw - już nie tylko dużych, ale i średnich oraz mniejszych - rośnie świadomość korzyści i oszczędności, jakie daje outsourcing usług flotowych i powierzanie kompleksowej obsługi pojazdów wyspecjalizowanym firmom. Wskaźnik ponad 40% samochodów służbowych obsługiwanych w krajach zachodnioeuropejskich w ramach sektora CFM wiele mówi o potencjale rozwojowym tego segmentu w Polsce.

oprac. Tomasz Czarnecki na podstawie danych Arval Polska - Barometru CVO 2008.

Corporate Vehicle Observatory (CVO) powstał z inicjatywy grupy Arval. To niezależna międzynarodowa instytucja ekspercka powołana do życia jako odpowiedź na coraz większe zainteresowanie tematyką pojazdów flotowych. Jest specjalistyczną platformą wymiany wiedzy i doświadczeń w sferze Car Fleet Management (CFM). Zrzesza wszystkich uczestników rynku motoryzacyjnego: producentów, dostawców, fleet managerów, ubezpieczycieli, dziennikarzy oraz przedstawicieli instytucji rządowych. Działalność CVO opiera się na trzech filarach: publikacji raportów i serii wydawniczych poświęconych takim zagadnieniom, jak nowe technologie, bezpieczeństwo ruchu drogowego, eksploatacja firmowych flot samochodowych, ochrona środowiska naturalnego itp.; organizacja konferencji i seminariów; realizacji, we współpracy z renomowanym, globalnym instytutem badawczym TNS, badania Barometr CVO.




źródło: Flota Auto Biznes

Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
0

Komentarze do:

Corporate Vehicle Observatory: Bezpieczeństwo najważniejsze