Czy Toyota odstawi "na bok" rozwiązanie hybrydowe?

Toyota, zauważając zmiany na rynku, postanowiła więcej uwagi skupić na nowoczesnym osprzęcie dla silników, a nie tylko na rozwiązaniach hybrydowych.Japoński producent jest niekwestionowanym liderem wśród producentów pojazdów hybrydowych. Toyota rozpoczęła nowy trend wprowadzając z sukcesem model Prius i kontynuuje swój pochód ku elektromobilności rozwijając szereg nowych pojazdów hybrydowych pod marką Toyota i Lexus, a także rozwijając technologię elektryczną (przy współudziale Tesla Motors). Jednak czy to zapewni sukces marce w najbliższych latach? Konkurenci Toyoty skupili uwagę na osprzęcie silnika, poprawiając wyniki spalania i emisji szkodliwych substancji przy wykorzystaniu tradycyjnych jednostek napędowych. Systemy start/stop, moduły odłączające część cylindrów, dwusprzęgłowe skrzynie, czy też superwydajne układy turbo to norma w przypadku Forda, Mazdy czy Volkswagena. Szefowie Toyoty zauważając ten ruchy konkurencji postanowili zmodyfikować nieco strategię marki.

Toyota, chcąc podtrzymać swoją pozycję lidera w produkcji pojazdów ekologicznych, zamierza na większą skalę stosować systemy start/stop i wydajniejsze moduły wtryskowe (szczególnie w małych samochodach).Inżynierowie marki podkreślają, iż oczywiście jednostki spalinowe w tandemach hybrydowych są bardzo zaawansowane, jednak same hybrydy mogą nie wystarczyć w walce o klienta. Tym bardziej, że kolejne projekty, które w znacznym stopniu poprawią wydajność pojazdów elektrycznych i hybrydowych (głównie chodzi tu o nowe, lżejsze i wydajniejsze baterie) pojawią się za około 10-15 lat.

Do tego momentu Toyota będzie musiała walczyć z innymi proekologicznymi, konkurencyjnymi produktami poprzez rozwój osprzętu tradycyjnych jednostek spalinowych.