Francja rezygnuje z opłat drogowych dla samochodów ciężarowych

Już od początku przyszłego roku Francja miała zacząć pobierać tzw. opłatę tranzytową od wszystkich użytkowników pojazdów cięższych niż 3,5 tony. Opłata miała być pobierana na 4 tys. km dróg, wynosząc około 13 centów za kilometr. Jej wprowadzenie planowano zresztą już od wielu lat, na początku chcąc objąć opłatami niemalże cały kraj, a konkretnie 15 tys. km dróg. Wszystko to wiązało się jednak z ogromnymi protestami francuskich firm. Najpierw protesty przyczyniały się do ciągłego przesuwania terminu startu opłat, potem doprowadziły do przekonstruowania systemu opłat i ograniczenia jego zasięgu, natomiast teraz prawdopodobnie zadbały o ostateczny koniec jego idei. W związku z groźbami ogromnych protestów, które francuscy przewoźnicy zapowiedzieli już na poniedziałek, francuski rząd w końcu się ugiął i oświadczył, że rezygnuje z systemu opłat dla ciężarówek na czas nieokreślony. Szkoda że nasi przewoźnicy tak nie protestowali przez uruchomieniem programu viaTOLL.