Pierwsza elektryczna śmieciarka wyjeżdża na ulice Paryża

Producent nowej, napędzanej napędem elektrycznym śmieciarki obiecuje, że jedynym zapachem pozostającym za pojazdem będzie najwyżej zapach gnijących owoców lub nadgniłego sera. Nie zobaczymy już bowiem chmury dymu wydobywającego się z wydechu silnika diesla.

Pomijając zawartość śmieciarki, 26 tonowy pojazd jest w pełni neutralny dla środowiska. Każda taka śmieciarka jest w stanie zaoszczędzić około 130 ton dwutlenku węgla, który w normalnych warunkach emitowany jest przez podobne pojazdy z silnikiem diesla w ciągu roku. Ta ekologiczna śmieciarka zbudowana została przez firmę PVI Electric Powertrain i zasilana jest przez litowo-jonowe baterie pochodzące od Dow Kokam. Ich żywotność określana jest na 10 lat, a wyposażone w nią pojazdy mogą pracować w każdych warunkach, nawet tych ekstremalnych.

"Ten krok naprzód pokazuje, że zaawansowane baterie mogą posłużyć za źródło napędu także w pojazdach komercyjnych oraz flotowych" - mówi JeanFrancois Herchin - vice prezydent firmy Dow Kokam. Firma ta zapewnia, że ich pojazd jest tak samo efektywny jak pojazdy napędzane silnikiem diesla. Ponadto dodaje, że jest to prawdopodobnie największy samochód użytkowy z silnikiem elektrycznym.

Samochód zbudowany przez PVI Electric Powertrain może przetransportować do 16 ton śmieci, a jego ładowanie może odbywać się na przykład w czasie, gdy kierowca ma przerwę na lunch.

Zaletą napędu elektrycznego będzie także to, że 100 procent momentu obrotowego będzie dostępne w każdym momencie pracy silnika. Pierwsza elektryczna śmieciarka wyjedzie "do pracy" na ulice Paryża. Do końca 2011 roku, firma SITA lle de France ma zamiar zakupić 11 takich pojazdów.