Volvo Dynamic Steering, czyli hybrydowy układ kierowniczy dla nowego FH

Zaledwie kilka miesięcy po rynkowej premierze nowej serii FH, wyposażonej w rewolucyjne, niezależne zawieszenie przedniej osi, Volvo Trucks prezentuje kolejną nowinkę. Jest nią Volvo Dynamic Steering - połączenie konwencjonalnego, hydraulicznego wspomagania z elektronicznie sterowanym silnikiem elektrycznym, zamontowanym w przekładni kierowniczej. Efektem stworzenia tej hybrydy ma być niespotykana w klasie najcięższych pojazdów precyzja kierowania.
 
- Ta opatentowana technologia zapewnia kierowcom korzyści w każdych warunkach jazdy. Na drodze szybkiego ruchu aktywny układ kierowniczy gwarantuje niezrównaną stateczność kierunkową pojazdu. Z kolei przy małych prędkościach możliwe jest kierowanie, nawet w pełni obciążonym samochodem ciężarowym, dosłownie jednym palcem - mówi Claes Nilsson, prezes Volvo Trucks. Najważniejszą innowacją w Volvo Dynamic Steering jest elektronicznie sterowany silnik elektryczny sprzężony z wałem kierownicy. Silnik ten, współdziałający z hydraulicznym układem wspomagania układu kierowniczego, rozwija maksymalny moment obrotowy 25 Nm i jest kontrolowany przez elektroniczną jednostkę sterującą z częstością kilku tysięcy razy na sekundę.

- Zadaniem silnika elektrycznego jest zapewnianie właściwych reakcji na kole kierownicy w każdej sytuacji. Na przykład, gdy układ, za pośrednictwem czujników, wykryje zamiar kierowcy jazdy na wprost, automatycznie eliminuje jakiekolwiek zakłócenia zwrotne na kole kierownicy, pochodzące od nierówności drogi - wyjaśnia Gustav Neander, menedżer projektu ds. Volvo Dynamic Steering. Ponadto, dodaje: - Przy małej prędkości jazdy silnik elektryczny wzmacnia efekt wspomagania, dzięki czemu kierowanie samochodem ciężarowym staje się wyjątkowo łatwe. Nawet mocno obciążonym pojazdem budowlanym, poruszającym się w trudnym terenie, można kierować bez najmniejszego wysiłku. Kierowcy, którzy testowali ten układ w fazie projektowej, byli pod ogromnym wrażeniem. Przy małej prędkości jazdy silnik elektryczny zastępuje mięśnie kierowcy, podczas cofania automatycznie ustawia koła w pozycji na wprost, natomiast na drodze szybkiego ruchu ma pomagać w utrzymaniu stabilności. Pozostaje mieć więc tylko nadzieje, że cały układ okaż się działać na tyle subtelnie, że nie zrazi do siebie kierowców zawodowych, tak często niechętnych sztucznej inteligencji za kierownicą. Z tym większa niecierpliwością czekamy na pierwsze opinie szoferów...