W Hiszpanii zbankrutowała... płatna autostrada!

Hiszpańska gospodarka nie ma się najlepiej i nie jest to już dla nikogo zaskoczeniem. Zaskoczeniem może być jednak fakt, że na Półwyspie Iberyjskim zbankrutowała prywatna autostrada! Mowa tutaj o liczącej 62 km trasie z Madrytu do Guadalajary, funkcjonującej od 12 lat.

Dług właściciela autostrady, konsorcjum Henarsa przekroczył niebagatelne 400 mln euro. Wszystko przez to, że wraz z początkiem kryzysu ekonomicznego, kierowcy zupełnie przestali z niej korzystać. Zapłacenie 8 euro za przejazd 62-kilometrowego odcinka wydawało im się bowiem zbyt drogie, zwłaszcza, że Madryt i Guadalajarę łączy także zupełnie darmowa trasa dwujezdniowa. Co więcej, wszystko wskazuje na to, że to tylko początek bankructw w hiszpańskim sektorze autostradowym. W podobnej sytuacji finansowej ma być bowiem 6 kolejnych tras, również stosunkowo nowych i tak samo przebiegających wzdłuż bezpłatnych dróg dwujezdniowych.

Podobne zestawienie dróg znamy także w Polsce, na przykład w ciągu autostrady A2 na odcinku między Wrześnią a Poznaniem. Również tam autostrada przebiega wzdłuż dwujezdniowej drogi krajowej o całkiem niezłym stanie nawierzchni. Oczywiście na "starej dwójce" nie brakuje żółtych fotoradarów oraz skrzyżowań, lecz mimo to wielu kierowców chętnie oszczędza 15 zł i rezygnuje z przejazdu autostradą na rzecz drogi nr 92.

Powyższy odcinek A2 jest jednak częścią dłuższej trasy, biegnącej od Warszawy aż do zachodniej granicy i chyba właśnie to ratuje go przed opustoszeniem. Koncesjonariusze Autostrady Wielkopolskiej mogą więc na razie spać spokojnie - hiszpański los im nie grozi.