Flota  »  Aktualności  »  Warszawskie korki znowu triumfują. Bardziej zatłoczony jest tylko Stambuł...

Warszawskie korki znowu triumfują. Bardziej zatłoczony jest tylko Stambuł...

2012-10-11 - F. Bednarkiewicz     Tagi: Raporty, Badania, Drogi, Ranking, Warszawa
Jak wynika z najnowszego raportu Congestion Index opracowanego przez firmę TomTom, Warszawa jest jednym z najbardziej zakorkowanych miast w całej Europie. Miastu nad Wisłą udało się zdobyć konkretnie drugą pozycję, pod względem zatłoczenia ustępując tylko tureckiemu Stambułowi. Szczególnie poranne dojazdy do pracy okazały się być warszawską „specjalnością”… Przedmiotem badań było zestawienie średniego czasu podróży przy pełnej płynności ruchu (na przykład nocy) z czasem właściwym okresowi porannego i wieczornego szczytu. W rankingu sklasyfikowano 58 europejskich miast, natomiast danych do badań dostarczyły informacje zebrane przez urządzenia nawigacyjne TomTom.   Jak podaje „Dziennik Gazeta Prawna”, pod względem średniego czasu przejazdu „triumfował” Stambuł, w którym pokonanie tej samej trasy w ciągu dnia roboczego zajmie średnio o 57% czasu więcej niż w ciągu nocy lub w czasie weekendu. Drugie miejsce zajęła natomiast Warszawa, gdzie w czasie II kwartału br. różnica między okresem wzmożonego ruchu a warunkami całkowitej jego płynności wyniosła 45%.
Tak słaby wynik możnaby oczywiście usprawiedliwiać budową drugiej linii metra, która doprowadziła w ostatnim czasie do zamknięcia kilku istotnych arterii, gdyby nie fakt, że czasie I kwartału różnica w czasach przejazdu nie była o wiele niższa - wynosiła 43%. Pokazuje to więc, że nie kolejne remonty i utrudnienia są winne zakorkowaniu miasta, lecz złe rozplanowanie ruchu, brak dróg rowerowych i wątpliwa konkurencyjność komunikacji publicznej w porównaniu z transportem prywatnym.Co więcej, pod względem zatłoczenia miasta podczas porannego szczytu Warszawa okazała się gorsza nawet od Stambułu. Dojazd do pracy okazuje się zajmować w stolicy Polski aż 93% czasu więcej niż pokonanie tej samej trasy w okresie płynności ruchu! Jeśli więc w niedzielę do biura jechalibyśmy 30 minut, to w środę rano zajmie to nam aż 58 minut. Na pocieszenie pozostaje jedynie fakt, że powrót z pracy Turkowi zajmie około 68 minut, natomiast Warszawiak porównywalną trasę przejedzie w ledwie 57 minut.

Dla porównania mieszkańcy Londynu, Paryża czy Berlina poświęcą na pokonanie porównywalnej trasy od 45 do 50 minut, oszczędzając więc nie tylko czas, ale także pieniądze. Okazuje się bowiem, że średni koszt stania w korkach podczas jednego dnia w Warszawie wynosi około 17 zł, co daje 4,3 tys. zł w czasie wszystkich dni roboczych w roku. Wszystkim Warszawiakom składamy więc najszczersze wyrazy współczucia.



źródło: Dziennik Gazeta Prawna

Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
0

Komentarze do:

Warszawskie korki znowu triumfują. Bardziej zatłoczony jest tylko Stambuł...