Zagraniczne koncerny paliwowe wycofają się z Polski?

Paliwa samochodowe nie są w Polsce tematem łatwym - społeczeństwo nie radzi sobie ze zbyt wysokimi cenami, stacje benzynowe dysponują coraz niższą marżą, natomiast same koncerny tracą na spadającym popycie. Jak podaje Dziennik Gazeta Prawna, w najbliżej przyszłości może doprowadzić to do całkowitego wycofania się zagranicznych firm paliwowych z naszego rynku. Popyt na paliwo zmniejsza się już od kilkunastu miesięcy i nic nie wskazuje na możliwość zatrzymania tej tendencji. Sprzedaż oleju napędowego i benzyny spadała w samym II kwartale odpowiednio o 8 i 3 proc. w stosunku do danych sprzed roku. Do takiej sytuacji doprowadziło kilka czynników, jak na przykład zakończenie większości inwestycji związanych z Euro 2012, czy po prostu oszczędności Polaków w odpowiedzi na rosnące ceny.

Problem zmniejszajęcego się popytu szczególnie mocno naruszył interesy koncernów zagranicznych. Choć firmy te nie potwierdzają spekulacji, Polska Organizacja Przemysłu i Handlu Naftowego podaje, że spadek obrotów miał dotyczyć głównie stacji premium, czyli grupy, z którą najcześciej kojarzone są BP, Shell i Statoil. Przykłady reakcji na branżowy kryzys można jednak dostrzec bez większego problemu - Neste szykuje się do sprzedaży kompletnej sieci, sprzedaż detaliczna BP wzrosła w ubiegłym roku zaledwie o 0,3 proc., natomiast Shell już rok temu zahamował rozwój sieci.

Naturalnie przedstawiciele koncernów odpierają argumenty o kiepskiej kondycji, wszelkie wydarzenia tłumacząc realizacją konkretnych planów. Jeśli jednak potwierdzą się spekulacje specjalistów, polski rynek już wkrótce czeka ogromna rewolucja...