Ciężarówki napędzane gazem ziemnym - nowa specjalność Kamaza

Kamaz większości Polaków kojarzy się przede wszystkim z dymiącymi, niekoniecznie sprawnymi technicznie wywrotkami, które już dawno powinny zakończyć swoją służę. W Rosji ten producent pojazdów ma się jednak bardzo dobrze i nie narzeka na brak klientów na fabrycznie nowe pojazdy. Co więcej, Kamaz podejmuje właśnie ofensywę na rynku ciężarówek napędzanych gazem ziemnym. Producent ciężarówek podpisał właśnie porozumienie z Gazpromem, które ma skutkować współpracą przy wdrażaniu do użytku środków transportu napędzanych właśnie gazem. Obie spółki planują opracować wspólny plan działania, który ma przekonać do idei rosyjskie władze, a także pomóc w kształtowaniu bardziej przyjaznych warunków dla rozwoju tej gałęzi motoryzacji.

W zeszłym roku klientów znalazło 300 nowych Kamazów przystosowanych do napędzania gazem ziemnym. W tym roku sprzedanych maszyn ma być już ponad 1000. Ich eksploatacja okazuje się bowiem znacznie tańsza, z uwagi na przystępne ceny gazu, przy cenie zakupu pojazdu wyższej o jedynie 5-10 proc. Być może napędzane gazem Kamazy mają szanse na powodzenie także w Unii Europejskiej. Przykład Iveco pokazuje przecież, że firmy coraz chętniej sięgają po ciężarówki napędzane paliwami alternatywnymi.