Flota  »  Aktualności  »  DAF Trucks gotowy na normę Euro 6 - ma być nie tylko ekologicznie, ale także trwalej
DAF XF105 ATe

DAF Trucks gotowy na normę Euro 6 - ma być nie tylko ekologicznie, ale także trwalej

2012-04-24 - F. Bednarkiewicz     Tagi: Ciężarówki, DAF, Silniki, Euro 6
Choć norma emisji spalin Euro 6 obowiązywać zacznie w Unii Europejskiej dopiero od 1 stycznia 2014 roku, to DAF Trucks już zaprezentował silniki, które restrykcyjne wymagania spełnią z przysłowiową „ręką w kieszeni”. Paccar MX-13 Euro 6, bo tak nazywa się najnowsza konstrukcja holenderskiej firmy, ma zaproponować zupełnie nowy standard w dziedzinie oszczędności i ekologii. Wysokoprężna oczywiście jednostka liczy sobie 12,9 pojemności skokowej, wspomaganej wtryskiem Common Rail oraz turbosprężarką ze zmienną geometrią łopatek. Silnik ma być dostępny w trzech odmianach mocy: 410, 460 oraz 510 koni mechanicznych, a za czytość spalin odpowiadał będzie układ recyrkulacji gazów spalinowych połączony z technologią SCR i aktywnym filtrem cząstek stałych. W porównaniu z obecnie obowiązującą normą emisji spalin Euro 5, norma Euro 6 narzuca zmniejszenie emisji tlenków azotu (NOx) o kolejnych 77%, a emisji sadzy o 66%. W praktyce oznacza to obniżenie ilości wydzielanych tlenków azotu z 2,0 do 0,46 g/kWh, a cząstek sadzy z 0,03 do zaledwie 0,01 g/kWh. W przypadku najnowszych DAFów ekologia nie ma się jednak odnosić wyłącznie do czystości spalin, ale także do trwałości i wytrzymałości silnika. Legitymujące się normą Euro 6 silniki mają bowiem znieść co najmniej siedem lat lub 700 000 kilometrów eksploatacji, niezależnie od jej warunków. Do sprawdzania takiego stanu rzeczy mają zostać wyznaczone lokalne władze krajów Unii Europejskiej, które dokonywałyby losowych kontroli. I tutaj właśnie dochodzimy do kwestii, która przewoźników drogowych interesuje zapewne najbardziej. W obliczu technologicznego postępu i coraz większej dbałości o ekologię, silniki najnowszych samochodów ciężarowych gdzieś zatraciły legendarną trwałość. Tak samo jak normą są kilkunastoletnie ciężarówki, w których licznik zdążył się już przekręcić i nieustannie nawija kolejne kilometry, coraz mniej osób zaczyna także dziwić remont kilkuletniego silnika, który ledwo przekroczył pół miliona kilometrów. Zjawisko to dotknęło niestety także ciężarówek z Eindhoven, które zaczęły miewać spore problemy z trwałością. Zawodowi kierowcy śmieją się nawet, że w każdą trasę kilkuletnim "holendrem" lepiej zabrać ze sobą zapasową beczkę oleju silnikowego - jego zużycie bywa bowiem tak duże, że w drodze powrotnej cieczy smarującej może zabraknąć. Unia Europejska w porę zdała sobie więc sprawę, że najwyższy czas zahamować niekorzystne trendy. Z drugiej jednak strony nowe przepisy mogą doprowadzić do dodatkowego pogorszenia sytuacji, w której wszystkie silniki dotrwają bez remontu 700 tysięcy, po czym wszystkie jak jeden mąż udadzą się na naprawę główną...
Wracając do DAFa - nowe silniki do produkcji trafią na początku 2013 i wtedy też przekonamy się zarówno o ich walorach ekologicznych, a także wytrzymałościowych. Wyposażone w nie pojazdy po raz pierwszy mają być zaprezentowane już na wrześniowych targach IAA w Hanowerze.



źródło: foto: DAF

Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
0

Komentarze do:

DAF Trucks gotowy na normę Euro 6 - ma być nie tylko ekologicznie, ale także trwalej