Wideo: Firmowe floty w 1991 roku okiem brytyjskiego Top Gear

Wielu dzisiejszych użytkowników służbowych Opli Insignia czy Toyot Corolli nie potrafi sobie zapewne wyobrazić, że jeszcze 20 lat temu wyróżnieniem dla managera był Peugeot 405 z benzynowym silnikiem 1,6. Właśnie tak wyglądała jednak rzeczywistość roku 1991 w krajach Europy Zachodniej, co świetnie pokazuje reportaż na temat firmowych flot nagrany dwie dekady temu przez dziennikarzy z brytyjskiego Top Gear. W krótkim filmie przestawione zostały ówczesne problemy związane z eksploatacją aut przez firmę, podczas gdy w tle przewijają się najpopularniejsze wówczas na Wyspach Brytyjskich samochody służbowe. Przez cały program aż roi się więc od Fordów Sierra, Vauxhalli Cavalier Mark III (kontynentalny Opel Vectra pierwszej generacji) i wszelkiej maści Roverów. Autorzy programu przestawili także krótką prezentację typowej floty dużej firmy - pracownik najniższego szczebla otrzymuje Vauxhalla Novę (kontynentalny Opel Corsa pierwszej generacji), przedstawiciel handlowy porusza się Fordem Escortem 1.4, jego zwierzchnik jeździ Vauxhallem Cavalierem 1.6, natomiast prezes podkreśla swoją pozycję Roverem Sterling (kontynentalny Rover 800).