Polscy kierowcy oddłużają PKP!

Tak to prawda... Dzieje się tak poprzez kierowanie części wpływów (aż 2,5 mld zł!) z podwyższonej od 1 stycznia opłaty paliwowej wprost na konta kolei.Jak donosi "Dziennik Gazeta Prawna", w tym roku zacznie się wielki proces oddłużania. Związane jest to z zobowiązaniami PKP SA, które wynoszą obecnie aż 5,7 mld zł, oraz z ogromnymi kosztami obsługi tego zadłużenia. Nie ma już bowiem zgody na to, co jeszcze do niedawna ratowało PKP, czyli zaciąganie kredytów i emisję obligacji. Nadszedł czas, w którym długi te należy zacząć spłacać.

Niestety nie jest to dobra informacja dla pasażerów, gdyż proces oddłużania jest jednoznaczny z odłożeniem większości inwestycji na później. Wiele dworców nadal nie będzie wyremontowanych, a ich widok będzie straszyć przez kolejne lata.

W oddłużaniu polskiej kolei chce pomóc rząd. I tak Skarbowi Państwa zostaną sprzedane akcje PKP Polskihc Linii Kolejowych za kwotę minimum 500 mln zł. Do sfinansowania zakupu uruchomione zostaną środki z Krajowego Funduszu Kolejowego, którego budżet na ten rok wynosi rekordowe 900 mln zł, czyli dwa razy więcej niż rok temu. Dlaczego? Odpowiedź jest prosta. Od czasu podwyższednia opłaty paliwowej, która zasila Fundusz Kolejowy, wspierają go "solidarnie" wszyscy kierowcy.