System viaTOLL już zmieniony - nowe kary są znacznie sensowniejsze

Od początku nowego roku kary w systemie viaTOLL działają na nowych zasadach, zapisanych w znowelizowanych przepisach. Zmiany te są odpowiedzią na liczną krytykę ze strony użytkowników systemu, a także opinie ekspertów, którzy wielokrotnie wytykali niesprawiedliwości przy nakładaniu kar. Dotychczas sprawa wyglądała tak, że przejechanie każdej bramownicy systemu bez odpowiedniej ilości środków na koncie oznaczało otrzymanie kary. Ile tak bramownic przejechaliśmy, tyle kar musieliśmy później zapłacić, nawet jeśli wszystkie z "bramek" znajdowały się blisko siebie i to na tej samej drodze.

Co więcej, kary nakładano na kierowców pojazdów, a nie ich właścicieli, co było o tyle niesprawiedliwe, że większość pojazdów objętych viaTOLL-em prowadzona jest przez kierowców zawodowych. Tymczasem wpłacanie pieniędzy na przypisane do viaBOX-a konto to zazwyczaj obowiązek realizowany przez właściciela firmy lub po prostu pracownika biurowego, ale nie przez samego kierowcę ciężarówki. Oba powyższe problemy odchodzą teraz jednak w sferę przeszłości. Od teraz karę z systemu viaTOLL będzie można dostać tylko raz dziennie, niezależnie od ilości przejechanych tego dnia bramownic. Zmienia się także sama wysokość kar - za przejazd bez opłaty zapłacimy teraz 1500 zł lub 500 zł w przypadku samochodu osobowego z przyczepą. 750 zł (250 zł dla auta osobowego z przyczepą) będzie kosztowało ustawienie na urządzeniu viaBOX niewłaściciwej kategorii lub zamontowanie go w niewłaściwym pojeździe.

Jednocześnie warto zaznaczyć, że wprowadzenie nowych przepisów idzie w parze z abolicją. Osoby, które jechały bez opłaty na przykład w grudniu, mogą się spodziewać, że listu z zaproszeniem do opłacenia kary raczej już nie dostaną. Uwaga - abolicja nie dotyczy osób, które poszły ze sprawą kary z systemu viaTOLL do sądu.