Volvo przestrzega przed niskim poziomem bezpieczeństwa na budowach

Ponad 300 osób ginie, co roku w wypadkach pojazdów na placach budów w krajach Unii Europejskiej. Najczęstszą przyczyną jest błąd człowieka. Dlatego Volvo Trucks poświęca dużo uwagi kwestiom bezpieczeństwa w swoim programie szkoleniowym przeznaczonym dla kierowców pojazdów budowlanych. - Celem jest zwiększenie świadomości bezpieczeństwa wśród europejskich kierowców - wyjaśnia An Paepen, odpowiedzialna w Volvo za program szkolenia kierowców. Cały teren centrum demonstracyjnego Volvo Trucks w Goeteborgu przykrywa śnieg. Pojazd wjeżdża na strome wzniesienie o błotnistej powierzchni. - Zwolnij pedał przyspieszenia i nie wciskaj pedału hamulca - mówi instruktorka An Paepen.Fırat Gercek wykonuje polecenia i samochód ciężarowy zaczyna staczać się do tyłu. Nagle czuć lekkie szarpnięcie i samochód zatrzymuje się. - Gdy tylko pojazd zaczyna się staczać do tyłu, automatycznie uruchamiane są hamulce. To funkcja bezpieczeństwa zaimplementowana w skrzyni biegów I-Shift - wyjaśnia Paepen. Gercek jest inżynierem mechanikiem i pracuje, jako instruktor techniki jazdy w Volvo Trucks, w Turcji. Do Geteborga przybył w celu poznania zasad bezpiecznej jazdy samochodem po terenie budowy. Po powrocie do Turcji Gercek będzie przekazywał nowo nabyte umiejętności innym kierowcom.- Świadomość bezpieczeństwa wśród tureckich kierowców jest mała. Wielu z nich nie zapina pasa bezpieczeństwa. Jednocześnie mamy bardzo aktywny sektor budowlany. Ta kombinacja powoduje, że dochodzi do wielu wypadków - relacjonuje Gercek.

Z danych Eurostat wynika, że co roku na europejskich budowach traci życie 1000 osób. Jedna trzecia tych ofiar - ponad 300 osób - gnie w wypadkach z udziałem pojazdów. Wielokrotnie wyższa jest liczba rannych.- Place budów to niebezpieczne miejsca pracy, które wymagają od kierowców wysokich umiejętności. Może być ślisko, wąsko lub stromo. Mimo to, kierowcy często postępują rutynowo, „wyłączając" myślenie. Właśnie wtedy robi się naprawdę niebezpiecznie i dochodzi do wypadków - zauważa Paepen.W ubiegłym roku Volvo Trucks wprowadziło na rynek nowy pojazd budowlany, Volvo FMX. Równocześnie firma wdrożyła nowy program szkoleniowy kierowców, dostosowany do specyfiki transportu budowlanego. Znaczna część tego programu dotyczy bezpieczeństwa.

- Uznaliśmy, że trzeba coś zrobić w tej sprawie - mówi Paepen. Szkolenie obejmuje praktyczne ćwiczenia z techniki jazdy, prowadzone na torze testowym, oraz zajęcie teoretyczne i dyskusję w grupach.- Chcemy zwiększyć świadomość zagrożeń, zwłaszcza poprzez dialog. Wielu kierowców to osoby o dużym doświadczeniu zawodowym. Dając im szansę przedstawienia własnych spostrzeżeń, korzystamy z ich wiedzy i aktualizujemy materiały szkoleniowe - wyjaśnia Paepen.

Statystyki Eurostat stwierdzają, że najczęstszym scenariuszem wypadku na budowie z udziałem pojazdu jest potrącenie człowieka. Zazwyczaj wskutek złej widoczności.

- Dlatego tak ważne jest noszenie przez wszystkich dobrze widocznej odzieży ostrzegawczej oraz nie zbliżanie się pieszych do miejsc, w których odbywa się ruch, załadunek i rozładunek samochodów ciężarowych.

Na torze testowym rozlega się głośny sygnał cofania. W kabinie Gercek ma doskonały widok do tyłu, dzięki lusterkom i wyświetlaczowi obrazu z kamery, wysuwanemu z deski rozdzielczej.

- W wielu krajach kamera cofania stanowi obowiązkowe wyposażenie samochodów ciężarowych. To krok w dobrym kierunku - mówi Paepen.

Gercek wyjawia, że najczęstszym typem wypadku w Turcji jest przewrócenie się samochodu ciężarowego. Według Eurostat, jest to przyczyną co piątego wypadku śmiertelnego z udziałem pojazdów. Podczas szkolenia Gercek pozna metody unikania takich zdarzeń. Najważniejszym czynnikiem jest równomierne rozmieszczenie ładunku.

- Na budowie liczy się przede wszystkim czas, więc tempo pracy jest duże. Jednak kierowca i operator ładowarki nie mogą chodzić na skróty, lecz muszą znaleźć czas na porozumiewanie się - mówi Gercek.

Na torze testowym Paepen kontynuuje szkolenie Gerceka, pokazując mu, jak najlepiej posługiwać się I-Shift, 12-biegową mechaniczną skrzynią biegów z automatycznym układem zmiany przełożeń, znajdującą się na wyposażeniu większości samochodów ciężarowych Volvo FMX.

- Dzięki I-Shift kierowca może całkowicie skoncentrować się na prowadzeniu pojazdu i obserwacji otoczenia - wyjaśnia Paepen. Na budowie, w pełni załadowany samochód ciężarowy zawsze może ugrzęznąć, a przestój pojazdu generuje koszty i może powodować niebezpieczne sytuacje.

- Wyciągnięcie unieruchomionego samochodu wymaga ogromnej siły. Lina holownicza może się zerwać i uderzyć osoby postronne. Takie uderzenie jest śmiertelne - mówi Paepen. I-Shift umożliwia kierowcy rozkołysanie pojazdu bez pomocy z zewnątrz.

- Podczas naciskania pedału przyspieszenia, skrzynia biegów I-Shift pozwala wyczuć moment pojawienia się oporu w układzie napędowym. Zwalniając pedał tuż przed punktem oporu i pozwalając pojazdowi samoczynnie cofnąć się, możesz rozkołysać pojazd. Dzięki temu, po pewnym czasie, pojazd nabierze wystarczająco dużej energii kinetycznej, by przejechać nad przeszkodą - wyjaśnia Paepen.

Gerçek zatrzymuje samochód ciężarowy. Dzisiejsze szkolenie dobiegło końca. Jutro odbędą się kolejne ćwiczenia praktyczne i zajęcia teoretyczne.

- To świetny kurs. Zdobywam ogromną wiedzę, którą mogę zabrać ze sobą do Turcji - cieszy się Gercek.