Jak przejść przez podatkowy labirynt - VAT od dodatkowego wyposażenia aut oraz miejsc parkingowych

Odliczanie VAT-u w przypadku firmowych samochodów od kilku lat pozostaje w Polsce tematem-rzeką. Od 1 kwietnia mamy nowe przepisy, które w założeniu miały być bardzo proste - 50% VAT-u odliczamy od aut użytkowanych zarówno firmowo, jak i prywatnie, natomiast 100% VAT-u odliczamy od samochodów, które jeżdżą wyłącznie w celach wynikających z prowadzonej przez nas działalności. W praktyce nowe przepisy okazały się jednak bardziej skomplikowane, niż można się było spodziewać. Kwestia wykorzystywania pojazdów wyłącznie w działalności gospodarczej pozostaje dyskusyjna oraz wiąże się z uciążliwym prowadzeniem ewidencji przebiegu, przez co wielu przedsiębiorców wręcz boi się zgłaszać takowy stan w urzędzie. Co więcej, problematyczne mogą być nawet zakupy miejsc parkingowych oraz wyposażenia pojazdów. W ich przypadku również obowiązuje bowiem rozdzielenie na pełne i połowiczne odliczenie.

W przypadku wyposażenia dodatkowego, 100% VAT-u możemy odliczyć tylko od przedmiotów użytkowanych wyłącznie firmowo. Jeśli więc kupimy nawigację satelitarną do 40-tonowej ciężarówki, pełny podatek odliczamy automatycznie. Nieco inaczej sprawa wygląda jednak w mniejszych autach osobowych, w których należy udowodnić użytek wyłącznie firmowy. Jeśli od auta odliczamy tylko 50% VAT-u, to tyle samo odliczymy od akcesorium do niego kupionego, na przykład nawigacji lub radia CB. I tutaj są jednak wyjątki. W przypadku m.in. taksówki, którą jeździmy także prywatnie, od wybranych elementów wyposażenia będziemy mogli odliczyć pełny VAT. Fiskus bez problemu bowiem zrozumie, że zakup taksometru, czy lampy "TAXI" służy tylko działalności gospodarczej.

Podobną sytuację mamy w przypadku zakupu parkingu. Jeśli parkują na nim auta z 50-procentowym odliczeniem podatku, to tyle samo odliczamy od zakupu parkingu. Jeśli zaś są to auta wykorzystywane tylko w działalności gospodarczej, to odliczenie mamy pełne zarówno od samochodów, jak i od parkingu. Problemy pojawiają się, kiedy na parkingu stają dwa rodzaje aut - wówczas czeka nas mnóstwo liczenia...