Polska: pracowniku, czy stać Cię na drogie firmowe auto?

Kilka dni temu pisaliśmy o nowych pomysłach Ministerstwa Finansów na temat opodatkowania przychodów pracowników, którzy używają swoich firmowych aut w celach prywatnych. Większość ekspertów jest zgodna, co do tego, że wprowadzenie takich zmian uderzy niestety właśnie w pracowników.Powodem tych obciążeń będzie sposób ustalania wysokości należnego podatku. Według nowych zasad będzie on naliczany od wartości auta, a nie jak dotychczas od liczby przejechanych kilometrów. Zatem przychód z tytułu użytkowania "służbówki" do celów prywatnych będzie ustalany miesięcznie, jako 0,5 proc. wartości auta. Efekt? Im droższy samochód, tym podstawa, od której naliczany jest podatek także będzie się zwiększała. Tym samym podatek także urośnie. Istnieje jednak pewna "furtka" dla pracodawców. Mogą oni bowiem ukryć, kto i jak użytkuje posiadane przez nich auta. Koszt takiej "zachcianki" jest dwa razy większy i obciąża bezpośrednio konto firmy (czyli zamiast 0,5% w pracownika, mamy 1% w pracodawcę).  Nadal nie wiadomo do końca jaki ostateczny kształt przyjmą nowe ustawy o PIT i CIT. Rozmowy i ustalenia na ten temat cały czas trwają.